19.09.2005 :: 20:04
co cush... moje cudne zycie... wiec dzisiaj z Anią na pingpongu siedzialysmy i gadalysmy wiec nic szczegolnego (z pozoru) ... tak naprawde rozmowa z Anią po dłuzszych przemysleniach wiele mi uswiadomila (ale o tym kiedy idziej)... po prosu w koncu pogadalam sobie w realu z kims tak szczerze, bo rozmowa przez telefon niewiele daje... a gadu tym bardziej... i bardzo sie ciesze ze z Anusią pogadalam :* thx no i jest milusio niedlugo mam urodzinki HAHA fajowo... no dobra koniec bo juz sama nie wiem co pisze buzka :*